Kradzież wypożyczonego sprzętu budowlanego – podpowiadamy jak wyjść z opresji
Wypożyczając sprzęt budowlany rzadko pamiętamy o tym, że może spotkać nas wiele nieprzyjemnych sytuacji losowych. Kradzież niewłaściwie zabezpieczonych maszyn to zjawisko dość powszechne – złodzieja zwykle nie obchodzi to, czy jest to nasza własność, czy też mienie wypożyczalni. Należy dodać, że jest to o wiele gorsza sytuacja, niż uszkodzenie sprzętu. Wypożyczalnie zwykle nie otrzymuje odszkodowania, gdy sprzęt po prostu „znika”. Jak rozwiązać ten problem?
Zebranie niezbędnych dowodów
Wypożyczalnie sprzętu budowlanego oczekuje od nas tego, że będziemy właściwie sprawować pieczę nad mieniem. Jeśli kradzież będzie wynikać z naszego braku odpowiedzialności, to niestety zostaniemy zmuszeni do pokrycia kosztów. W przypadku, gdy mienie zostało dobrze zabezpieczone, a pomimo tego doszło do kradzieży, to w naszym interesie jest to, aby przedstawić stosowane dowody. Trzeba przedstawić, że wypożyczony sprzęt znajdował się w bezpiecznych warunkach np. na ogrodzonej i dozorowanej posesji. W takiej sytuacji wypożyczalnia sprzętu budowlanego zwykle nie zmusza klienta do wypłaty odszkodowania.
Polisa przeciwko kradzieży
Wypożyczalnia maszyn budowlanych zwykle posiada polisę na wypadek uszkodzenia, czy też zniszczenia sprzętu. Rzadko kiedy ubezpieczenie pokrywa również straty będące skutkiem kradzieży. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby osoba wynajmująca wykupiła taką polisę, pomimo tego, że nie jest ona prawnym właścicielem mienia. Z pewnością w ten sposób uchronimy się przed tym przykrym incydentem w przyszłości.